Więzień ukradł 50 milionów złotych w trakcie wyroku, korzystając przemyconego smartfona

To oszustwo zaczęło się 5 czerwca z w 2020 roku, kiedy Arthur Lee Cofield, więzień odbywający 14-letni wyrok za napad i usiłowanie morderstwa, podszył się pod miliardera, Sidney’a Kimmela.

Arthur zadzwonił do brokera (firma Charles Schwab) w celu założenia dodatkowego rachunku rozliczeniowego. Dowiedział się, że wymogiem jest przesłanie zdjęcia dokumentu i rachunku za tzw. “media”. I dzień później te dokumenty – oczywiście podrobione – zostały wysłane e-mailem do Schwaba. A wraz z nimi prośba o transfer funduszy na zewnętrzny rachunek, w innym banku. Broker tę prośbę spełnił i prawdziwego Kimmela pozbawił w ten sposób 11 milionów dolarów.

Dziwicie się, jak na dopiero co założonym rachunku znalazło się 11 milionów dolarów? Schwab to broker, który dla jednego klienta świadczyć może różne rodzaje usług finansowych, także rachunki maklerskie. Niekoniecznie ktoś kto ma rachunek typu A ma też rachunek typu B. Arthur (słusznie) obstawił, że miliarder jest klientem Schwabsa, a kiedy udało mu się założyć rachunek rozliczeniowy online, stał się on dla brokera z automatu kolejną uwierzytelnioną usługą, którą broker świadczy miliarderowi. Mówiąc obrazowo, złożenie i kontrola nad nowym rachunkiem dało oszustowi dostęp do pełnego majątku miliardera, także z pozostałych typów rachunków.

Pranie z użyciem samolotu
Żeby było zabawniej, 11 milionów posłużyło do zakupu ponad 6000 złotych monet, dla których współpracownik więźnia zorganizował nawet konwój w wynajętej firmie ochroniarskiej. Przy pomocy wyczarterowanego samolotu.

Na nieszczęście dla rabusiów, to iście hollywódzkie oszustwo nie zakończyło się happy endem. Śledczy ustalili tożsamość oszustów i 20 grudnia oskarżyli Artura i pomagające mu osoby. Sprawa znalazła finał w sądzie i została właśnie opisana przez amerykańskie media, a tu możecie się zapoznać z aktem oskarżenia.

Co ten Schwab?
Jak widać, oszustwo nie należy do wyrafinowanych. Zwykła socjotechnika, kilka telefonów i podrobione dokumenty. Zawiodły przede wszystkim procedury autoryzacji transakcji przez brokera. A chyba raczej ich całkowity brak. Czy po tym incydencie broker zmieni podejście do sposobu w jaki autoryzuje milionowe przelewy wychodzące?

Na to pytanie zadanie przez amerykańskich dziennikarzy, przedstawiciel Schwaba odpowiedział tak:

Nasza Gwarancja Bezpieczeństwa daje klientom 100% pewności, że w przypadku nieautoryzowanych działań na ich rachunkach, pieniądze zostaną zwrócone. W tym przypadku zostały w całości zwrócone.

Jeśli jesteście milionerami, upewnijcie się że instytucje w których trzymacie pieniądze też mają takie gwarancje bezpieczeństwa jak Schwab. I włącznie sobie powiadomienia o transakcjach, abyście wiedzieli, kiedy należy dzwonić do swojego opiekuna klienta z prośbą o uruchomienie tych gwarancji…

Post a Comment